sobota, 12 listopada 2011

Blue for a change...





Golden Sparkle
















A tak prezentuje się część jesiennej kolekcji:









Green Train of Thought - soutache necklace / kolia sutasz

Niemało czasu temu zaprojektowałam kolię, którą chcę Wam teraz pokazać. Jej wykonanie zajęło dłużej niż się tego spodziewałam z przyczyn czasowo-technicznych, tj. albo nie miałam wystarczająco czasu, albo w miejscu, w którym zaopatruję się w taśmy sutasz zabrakło danego koloru, który był niezbędny do ukończenia projektu. Na szczęście, prędzej czy póżniej wszystko się udało, czego owocem będą poniższe zdjęcia.

Małe wyjaśnienie co do nazwy tego dzieła - ten konkretny egzemplarz został wykonany w czasie i barwach jesiennych, z którymi kojarzy mi się wyciszenie, spokój, a zatem czas, w którym możemy zanurzyć się w swoich myślach, z oddali spoglądając na otaczający nas świat. Wokoło spadają bursztynowe liście, szumi wiatr, a ja zanurzam się w toni klasycznych dżwięków jazzu... Tak oto powstała fuzja zieleni, brązów i czerni, która nadała wyrazistości i charakteru naszyjnikowi.

Do jego wykonania użyłam przede wszystkim zielonego howlitu, czarnych i kawowych koralików Jablonex oraz toho, a także odrobiny koralików cracle. Całość połączona została taśmami sutasz, a centrum naszyjnika ozdobiłam dodatkowo szklaną łezką w odcieniach zieleni.

Kolia posiada miedziane zapięcie.

Oto ona:















Kolczyki Enchantee do kompletu z wisiorem Pani Katarzyny

Narobiłam sobie ostatnio zaległości, przede wszystkim w zamieszczaniu zdjęć tego, co niedawno powstało. Jak widać jesienne dolegliwości typu przeziębienie czy utrata glosu nie stanowią dla mnie przeszkody, co jeszcze bardziej utwierdza mnie w przekonaniu, że uzależniłam się od tworzenia biżuterii tego rodzaju:)
Tym razem zebrałam siły i z małą pomocą większej ilości wolnego czasu (czyt. upragniony długi weekend) uwieczniłam to, co było już gotowe.

Jako pierwsze pragnę zaprezentować ogromne i eleganckie szare kolczyki wykonane w technice haftu sutasz.
Ich serce stanowi ciemnoszara perła otoczona koralikami toho i maleńkimi kulkami hematytu w odcieniu grafitowym. Aby efekt był pełny zastosowałam także transparetne szare kryształy Svorowskiego w kształcie łezki.

Kolczyki posiadają ozdobne srebrne sztyfty (próby 925).

A oto one: